Katedra Najświętszej Marii Panny

Reichsbank o/Monachium ★ Katedra Najświętszej Marii Panny ★ Uniwersytet Monachijski
Awatar użytkownika
Friedrich von Baden
Generalleutnant
Generalleutnant
Posty: 2657
Rejestracja: 25 wrz 2022, 20:19
Lokalizacja: Karlsruhe

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Odznaczenia Badeńskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Friedrich von Baden »

Niech żyje król! Niech żyje Bawaria! Niech żyje przyjaźń bawarsko-sasko-badeńska!
Friedrich III., Großherzog von Baden, Herzog von Zähringen

Obrazek
Awatar użytkownika
Karl von Wettin
Feldmarschall
Feldmarschall
Posty: 919
Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
Lokalizacja: Drezno

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Karl von Wettin »

Dominica Septuagesimae
Obrazek

W niedzielę po koronacji przypadł dzień siedemdziesiątnicy. Celebracji w ten dzień przewodniczył kardynał arcybiskup Monachium.
Kiedy procesja zbliżyła się do ołtarza chór rozpoczął śpiew introitu.

Odmówiwszy modlitwy u stopni ołtarza i Kyrie celebrans odczytał kolektę
Preces pópuli tui, quǽsumus, Dómine, cleménter exáudi: ut, qui juste pro peccátis nostris afflígimur, pro tui nóminis glória misericórditer liberémur.
A następnie Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian przewidzane na dzisiejszy dzień.
Bracia: Czyż nie wiecie, że ci, którzy biegną w zawody, choć wszyscy biegną, jeden tylko otrzymuje nagrodę? Tak biegnijcie, abyście otrzymali. A każdy, który idzie w zawody od wszystkiego się powstrzymuje: oni, aby otrzymać wieniec znikomy, a my — trwały. Ja tedy tak biegnę, nie jakoby na oślep; tak walczę, nie jakobym wiatr uderzał, ale karcę ciało moje i do posłuchu przymuszam, abym snadź innych nauczając sam nie był odrzuconym. Bo nie chcę, bracia, abyście wiedzieć nie mieli, że ojcowie nasi wszyscy byli pod obłokiem i że wszyscy przez morze przeszli. I wszyscy w Mojżeszu, obłoku i morzu ochrzczeni byli. I wszyscy pożywali tenże pokarm duchowy, i wszyscy pili tenże napój duchowy (a pili z opoki duchowej, która im towarzyszyła, a opoką był Chrystus). Ale nie w wielu z nich upodobał sobie Bóg.
Potem chór zaśpiewał Gradułał i Traktus


Po zakończeniu śpiewu diakon odczytał Ewangelię według świętego Mateusza
Onego czasu rzekł Jezus uczniom swoim tę przypowieść: Podobne jest Królestwo Niebieskie gospodarzowi, który wyszedł bardzo rano najmować robotników do winnicy swojej. A uczyniwszy z robotnikami umowę po denarze za dzień, posłał ich do winnicy swojej. I wyszedłszy około godziny trzeciej, ujrzał innych stojących na rynku bezczynnie. I rzekł im: «Idźcie i wy do winnicy mojej, a co będzie sprawiedliwe, dam wam». A oni poszli. I znowu wyszedł około szóstej i dziewiątej godziny, i uczynił podobnie. Wyszedł jeszcze około jedenastej i znalazł innych stojących i powiedział im: «Czemu tu stoicie próżnując dzień cały?» Mówią mu: «Bo nas nikt nie najął». Rzekł im: «Idźcie i wy do winnicy mojej». A gdy nadszedł wieczór, rzekł pan winnicy rządcy swemu: «Zwołaj robotników i daj im zapłatę, począwszy od ostatnich, aż do pierwszych». Gdy tedy przyszli, którzy około godziny jedenastej przybyli, otrzymali po denarze. A gdy przyszli także pierwsi, mniemali, że więcej otrzymają, ale i oni otrzymali po denarze. A wziąwszy szemrali przeciw gospodarzowi mówiąc: «Ci ostatni tylko jedną godzine pracowali, a uczyniłeś ich równymi nam, którzyśmy znosili ciężar dnia i upału». A on odpowiadając jednemu z nich rzekł: «Przyjacielu, nie wyrządzam ci krzywdy. Czyżeś się ze mną nie umówił za denara? Weźmij co twoje, a idź; chcę wszakże i temu ostatniemu dać jako i tobie. Czyliż mi nie wolno uczynić co chcę? I czyż złym patrzysz okiem na to, żem ja dobry?» Tak ci ostatni bedą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi. Bo wielu jest wezwanych, ale mało wybranych.
A także objaśnił słowa Pisma
https://vetusordo.pl/oenns/
Następnie już główny celebrans kontynuował sprawowanie liturgii.
Na zakończenie kardynał pobłogosławił zebranych w tym obecnego na mszy króla.
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Fürst von Waldenburg
Markgraf von Oberlausitz,
Awatar użytkownika
Karl von Wettin
Feldmarschall
Feldmarschall
Posty: 919
Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
Lokalizacja: Drezno

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Karl von Wettin »

Wspomnienie świętego Altona, opata
Obrazek

W czwartkowy poranek, mimo ujemnej temperatury monachijska katedra nie była pusta. Mieszkańcy bawarskiej stolicy zgromadzili się by modlić się za wstawiennictwem swego patrona-świętego Altona z Altomünster. Celebracji przewodniczył proboszcz katedry
Gdy celebrans wraz z asystą stanął u stóp ołtarza ołtarza chór rozpoczął śpiew introitu.
Odmówiwszy modlitwy u stopni ołtarza i Kyrie celebrans odczytał kolektę
Boże, którego błogosławiony Syn stał się ubogim, abyśmy ubóstwem jego się ubogacili
Wybaw nas od nadmiernej miłości do tego świata, abyśmy, zainspirowani pobożnością Twego sługi św. Altona z Altomunster, służyli ci w szczerości serca i dostąpili bogactw przyszłego świata;
przez Jezusa Chrystusa Pana naszego, który z Tobą żyje i króluje, w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.
A następnie Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza. przewidziane na dzisiejszy dzień.
Najmilszy: Zaklinam cię przed Bogiem i przed Jezusem Chrystusem, który będzie sądził żywych i umarłych, przez przyjście Jego i przez Jego Królestwo – głoś naukę, nalegaj w porę czy nie w porę, przekonywaj, proś, karć ze wszelką cierpliwością i nauką. Bo nadejdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swych pragnień zgromadzą sobie nauczycieli, a żądni tego, co łechce ucho, odwrócą słuch od prawdy i obrócą się ku baśniom.
Ale ty czuwaj, znoś wszystkie trudy, pilnuj obowiązku głosiciela Ewangelii, posługę swoją wypełniaj. Bądź rozsądny. Bo ja już się gotuje do przelania krwi mojej w ofierze i czas rozwiązania mego nadchodzi. Toczyłem dobry bój, zawodu dokonałem, wiary dochowałem. Na ostatek odłożony mi jest wieniec sprawiedliwości, który mi wręczy Pan, sędzia sprawiedliwy, w on dzień; a nie tylko mnie, ale i tym, którzy miłują przyjście Jego.
Potem chór zaśpiewał Traktus
Usta sprawiedliwego głoszą mądrość i język jego mówi to, co słuszne.
℣. Prawo jego Boga mieszka w sercu jego, a kroki się jego nie chwieją.
Błogosławiony mąż, który boi się Pana i wielką radość znajduje w Jego nakazach.
℣. Potomstwo jego będzie potężne na ziemi, dozna błogosławieństwa pokolenie prawych.
℣. Zasoby i bogactwa będą w jego domu, a hojność jego będzie trwała zawsze.
Po zakończeniu śpiewu diakon odczytał Ewangelię według świętego Mateusza
Onego czasu: Rzekł Jezus uczniom swoim: "Wy jesteście solą ziemi. A jeśli sól zwietrzeje, czymże się solić będzie? Na nic się więcej nie przyda, jeno aby była precz wyrzucona i podeptana przez ludzi. Wy jesteście światłością świata. Nie może skryć się miasto na górze leżące. Ani też nie zapalają świecy i nie kładą jej pod korzec, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, aby widzieli dobre czyny wasze i chwalili Ojca waszego, który jest w niebiesiech. Nie mniemajcie, żem przyszedł rozwiązywać Zakon i Proroków: nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki nie przeminą niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Zakonie, aż się wszystko wypełni. Kto by tedy przestąpił jedno z tych przykazań najmniejszych i tak by ludzi nauczał, będzie zwany najmniejszym w Królestwie Niebieskim. A kto by wypełniał i nauczał, ten będzie zwany wielkim w Królestwie Niebieskim"
A także objaśnił słowa Pisma nawiązując także do żywotu świętego Altona.
Następnie już główny celebrans kontynuował sprawowanie liturgii.
Na zakończenie celebrans pobłogosławił wiernych
[/quote]
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Fürst von Waldenburg
Markgraf von Oberlausitz,
Awatar użytkownika
Karl von Wettin
Feldmarschall
Feldmarschall
Posty: 919
Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
Lokalizacja: Drezno

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Karl von Wettin »

Dominica Sexagesimae
Obrazek

Nadeszła Niedziela Sześćdziesiątnicy. Celebracji w ten dzień przewodniczył kardynał arcybiskup Monachium.
Kiedy procesja zbliżyła się do ołtarza chór rozpoczął śpiew introitu.

Odmówiwszy modlitwy u stopni ołtarza i Kyrie

celebrans odczytał kolektę
Deus, qui cónspicis, quia ex nulla nostra actióne confídimus: concéde propítius; ut, contra advérsa ómnia, Doctóris géntium protectióne muniámur.
A następnie Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian przewidziane na dzisiejszy dzień.
Bracia: Radzi znosicie szalonych, będąc sami rozumnymi. Bo znosicie, gdy ktoś was w niewolę podbija, gdy kto was objada, gdy wyzyskuje, gdy się wynosi, gdy was kto po twarzy bije. Na moją niekorzyść to mówię, jakbyśmy w tym słabi byli. Z czego jednak kto śmie się chlubić (mówię jak szalony), odważam się i ja. Hebrajczykami są, i ja. Potomstwem Abrahama są, i ja. Sługami Chrystusowymi są (jako niespełna rozumu mówię), daleko więcej ja.
W trudach bez liczby, w więzieniach zbyt często, w chłostach ponad miarę, w niebezpieczeństwach śmierci częstokroć. Od żydów otrzymałem pięć razy po czterdzieści plag bez jednej. Trzykrotnie byłem smagany rózgami, raz byłem kamienowany, trzy razy przeżyłem rozbicie się okrętu, dniem i nocą byłem na głębi morskiej.
W podróżach częstych, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od rozbójników, w niebezpieczeństwach od własnego narodu, niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustyni, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach wśród fałszywych braci. W pracy i mozole, w częstym niespaniu, w głodzie i pragnieniu, w postach częstych, w zimnie i nagości. Oprócz tego, co jest ponadto, jak codzienne naleganie na mnie i staranie o wszystkie kościoły. Któż niedomaga, żebym ja nie czuł się słabym? Któż się gorszy, żebym ja nie płonął?
Jeśli można się chlubić, to ze słabości mojej chlubić się będę. Bóg i ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który błogosławiony jest na wieki, wie, że nie kłamię. W Damaszku namiestnik króla Aretasa strzegł miasta Damasceńczyków, aby mię pojmać. Ale przez okno w murze w koszu zostałem spuszczony i tak uszedłem z rąk jego.
Jeśli chełpić się wypada (choć nie jest to rzecz pożyteczna), przejdę do widzeń i objawień Pańskich. Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternatu laty (czy w ciele nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem: Bogu to wiadome) zachwycony był aż do trzeciego nieba. I wiem, że ten człowiek (czy w ciele, czy poza ciałem, nie wiem: Bóg to wie) zachwycony był do raju i posłyszał tajemnicze słowa, których człowiekowi mówić się nie godzi. Z takiego chlubić się będę, z siebie natomiast chlubić się nie będę, chyba tylko ze słabości moich. Gdybym nawet zechciał się chlubić, nie byłbym bezrozumnym, bo mówiłbym prawdę. Ale wstrzymuję się, aby snadź nie rozumiał kto o mnie więcej ponad to, co we mnie widzi albo co ode mnie słyszy.
Abym się zaś dla wielkości objawień nie wynosił, dany mi jest bodziec ciała mego, anioł szatana, żeby mnie policzkował. Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby ode mnie odstąpił, ale mi rzekł: Dosyć masz łaski mojej, bo moc w słabości się doskonali. Rad tedy chlubić się będę ze słabości moich, aby moc Chrystusowa zamieszkała we mnie.
Potem chór zaśpiewał Gradułał i Traktus


Po zakończeniu śpiewu diakon odczytał Ewangelię według świętego Łukasza
Onego czasu: Gdy zgromadziła się rzesza wielka i z miast zdążali do Niego, mówił w przypowieści: «Wyszedł siewca rozsiewać ziarna swoje. A gdy siał, jedno padło przy drodze. I zdeptane jest, a ptaki niebieskie wydziobały je. A drugie padło na grunt skalisty, a wzszedłszy uschło, gdyż nie miało wilgoci. A inne padło między ciernie, a ciernie wzrosły wespół z nim i przygłuszyły je. A inne jeszcze padło na ziemię, na rodzajną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny». To mówiąc wołał: «Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha».
Pytali go tedy uczniowie Jego, co by to była za przypowieść. A On im rzekł: «Wam dane jest poznać tajemnicę Królestwa Bożego, innym zaś przez przypowieści, aby „patrzyli, a nie ujrzeli i usłyszeli, a nie zrozumieli”. Taką jest przypowieść: Ziarnem jest słowo Boże. Przy drodze są ci słuchacze, do których potem przychodzi szatan i porywa słowo z serca ich, aby uwierzywszy nie byli snadź zbawieni. A na gruncie skalistym są ci, którzy posłyszawszy z radością przyjmują słowo. Ale ci korzenia nie mają, wierzą do czasu, a w chwili próby ustępują. To znowu, które padło między ciernie, oznacza tych, którzy posłyszeli, ale odchodząc, przez troski, bogactwa i rozkosze życia są przygłuszeni i nie przynoszą owocu. Które jednak upadło na ziemię dobrą, oznacza tych, którzy w dobrym i szczerym sercu zachowują słowo i owoc przynoszą w wytrwałości».
A także objaśnił słowa Pisma
https://vetusordo.pl/objasnieniaennmpna/
Następnie już główny celebrans kontynuował sprawowanie liturgii.
Na zakończenie kardynał pobłogosławił zebranych.
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Fürst von Waldenburg
Markgraf von Oberlausitz,
Awatar użytkownika
Karl von Wettin
Feldmarschall
Feldmarschall
Posty: 919
Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
Lokalizacja: Drezno

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Karl von Wettin »

Dominica in Palmis de passione Domini
Obrazek

Liturgia rozpoczęła się w kościele pod wezwaniem św. Jana Nepomucena. Kardynał von Faulhaber przy śpiewie antyfony "Hosánna fílio David" podszedł wraz z asystą do ołtarza by pobłogosławić leżące tam palmy. Odmówiwszy stosowną modlitwę i pokropiwszy je wodą rozpoczął rozdawanie duchownym, ministrantom, a na końcu wybranym wiernym. W tym czasie chór śpiewał:

Po rozdaniu wszystkich palm diakon zaśpiewał urywek Ewangelii
Onego czasu: Gdy Jezus przybliżał się do Jeruzalem i przyszedł do Betfage na Górze Oliwnej, wtedy wysłał dwóch uczniów mówiąc im: «Idźcie do wsi, która jest przed wami, a niebawem znajdziecie oślicę przywiązaną i oślę z nią: odwiążcie i przywiedźcie do mnie. A jeśliby wam kto co mówił, powiedzcie, że Pan ich potrzebuje, a natychmiast puści je». A wszystko to się stało, aby się wypełniło, co powiedziane jest przez Proroka mówiącego: Powiedzcie córce Syjońskiej: Oto zdąża ku tobie król twój cichy i siedzący na oślicy i na oślęciu, synu podjarzemnej. Idąc tedy uczniowie uczynili jako im przykazał Jezus. I przewiedli oślicę z oślęciem i włożyli na nie szaty swoje, a Jego posadzili na nie. A wielka rzesza słała szaty swoje na drodze, a drudzy obcinali gałązki z drzew i rzucali na drogę. Rzesze zaś, które wyprzedzały i które postępowały za Nim, wołały mówiąc: «Hosanna Synowi Dawidowemu. Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie».
Następnie rozpoczęła się procesja do katedry w czasie której duchowieństwo i wierni śpiewali

Następnie wybrzmiał hymn śpiewany na przemian przez duchownych i świeckich
[youtube]https://www.youtu.be/mfNAJ8t3uoc[/youtube]
i kolejna antyfona

Już w katedrze chór zaśpiewał ostanią antyfonę

Kiedy procesja zbliżyła się do ołtarza chór rozpoczął śpiew introitu.

Odmówiwszy modlitwy u stopni ołtarza i Kyrie

celebrans odczytał kolektę
Omnípotens sempitérne Deus, qui humáno generi, ad imitandum humilitátis exémplum, Salvatórem nostrum carnem súmere et crucem subíre fecísti: concéde propítius; ut et patiéntiæ ipsíus habére documénta et resurrectiónis consórtia mereámur.
Per eúndem.
A następnie Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian przewidziane na dzisiejszy dzień.
Bracia: To bowiem rozumiejcie, co i w Chrystusie Jezusie, który mając naturę Bożą, nie poczytywał swej równości z Bogiem za przywłaszczenie, ale wyniszczył samego siebie, przyjąwszy naturę sługi, stawszy się podobnym do ludzi i dla swego sposobu życia uznany był za człowieka. Uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, a była to śmierć krzyżowa. Dlatego i Bóg wywyższył Go i nadał Mu imię przewyższające wszelkie imię (tu się przyklęka), aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano mieszkańców niebios, ziemi i podziemia, i żeby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem w Chwale Boga Ojca.
Potem chór zaśpiewał Gradułał i Traktus


Po zakończeniu śpiewu diakoni odśpiewali Ewangelię według świętego Mateusza z opisem Męki Pańskiej
Onego czasu: Przyszedł Jezus z uczniami swymi do posiadłości wiejskiej, którą zowią Getsemami, i rzekł im
J. Zostańcie tu, aż odejdę tam i będę się modlił.
C. I wziąwszy Piotra i dwóch synów Zebedeuszowych, począł się smucić i cierpieć udrękę. Wówczas rzekł im:
J. Smutna jest dusza moja aż do śmierci. Zostańcie tu i czuwajcie ze mną.
C. A odszedłszy nieco padł na oblicze swoje, modląc się i mówiąc:
J. Ojcze mój, jeśli to być może, niechaj odejdzie ode mnie ten kielich, wszakże nie jako ja chcę, ale jako Ty. I przyszedł do uczniów swoich i zastał ich śpiących. I powiedział Piotrowi:
J. Tak to, nie mogliście jednej godziny czuwać ze mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie: duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało omdlałe
. C. I oddalił się powtórnie i modlił się mówiąc:
J. Ojcze mój, jeżeli kielich ten nie może odjeść ode mnie, jeno abym go pił, niech się stanie wola Twoja.
C. I przyszedł znowu i zastał ich śpiących, oczy ich bowiem były senne. A zostawiwszy ich, znowu się oddalił i modlił się po raz trzeci, te same wypowiadając słowa. Wtedy przyszedł do uczniów swoich i rzekł im:
J. Śpijcie już i odpoczywajcie, oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, pójdźmy, oto przybliżył się ten, który mię wyda.
C. A gdy On jeszcze mówił, oto nadszedł Judasz, jeden z dwunastu, a z nim wielki tłum z mieczami i kijami, wysłany od przedniejszych kapłanów i starszych ludu. Zdrajca zaś Jego dał im znak mówiąc:
S. Którego pocałuję, ten jest, chwytajcie Go.
C. A natychmiast przystępując do Jezusa rzekł:
S. Bądź pozdrowiony, Mistrzu!
C. I pocałował Go. A Jezus rzekł do niego:
J. Przyjacielu, po coś przyszedł?
C. Wówczas przystąpili i rzucili się na Jezusa, i pojmali Go. A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnąwszy rękę dobył miecza swego i uderzywszy sługę księcia kapłańskiego uciął mu ucho. Wtedy rzekł mu Jezus:
J. Schowaj miecz swój na miejsce. Wszyscy bowiem, którzy za miecz będą chwytali, od miecza poginą. Czyż mniemasz, żebym nie mógł prosić Ojca mego, a nie wystawiłby mi zaraz więcej niż dwanaście hufców Aniołów? Jakoż się tedy Pisma wypełnią, że się tak stać musi? W tymże czasie powiedział Jezus rzeszom:
J. Wyszliście z mieczami i kijami jak na złoczyńcę, aby mnie pojmać. Codziennie wśród was przebywałem, nauczając w świątyni, a nie pojmaliście mnie. Ale wszystko to się stało, aby się wypełniły Pisma Proroków.
C. Wtedy wszyscy uczniowie, opuściwszy Go pouciekali.
A oni pojmawszy Jezusa, wiedli Go do Kajfasza, najwyższego kapłana, gdzie się byli zebrali uczeni w Piśmie i starsi. Piotr zaś szedł za nim z daleka, aż na dziedziniec najwyższego kapłana. I wszedłszy do wnętrza, siedział ze sługami, aby widzieć, jak się sprawa zakończy.
A przedniejsi kapłani i cała Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go na śmierć skazać. A nie znaleźli, chociaż przychodziło wielu fałszywych świadków. W końcu zjawili się dwaj fałszywi świadkowie i rzekli:
S. Ten mówił: Mogę zburzyć świątynię Bożą, a po trzech dniach odbudować ją.
C. I powstawszy, najwyższy kapłan rzekł Mu:
S. Nic nie odpowiadasz na to, co ci przeciwko tobie świadczą?
C. Ale Jezus milczał. I rzekł Mu najwyższy kapłan:
S. Poprzysięgam cię przez Boga żywego, abyś nam powiedział, czy ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym?
C. Rzekł mu Jezus: J. Tyś powiedział. Wszakże powiadam wam, odtąd ujrzycie Syna Człowieczego siedzącego na prawicy mocy Bożej i przychodzącego w obłokach niebieskich.
C. Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty, mówiąc:
S. Zbluźnił, na cóż więcej potrzebujemy świadków? Otoście teraz słyszeli bluźnierstwo. Cóż tedy myślicie?
C. Oni odpowiadając rzekli:
S. Winien jest śmierci.
C. Wtedy poczęli plwać na oblicze Jego i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go, mówiąc:
S. Prorokuj nam, Chrystusie, któryż cię uderzył?
C. A Piotr siedział zewnątrz na dziedzińcu. I zbliżyła się do niego jedna z niewiast służebnych, mówiąc:
S. I tyś był z Jezusem Galilejskim.
C. Ale on zaparł się wobec wszystkich, mówiąc:
S. Nie wiem, co powiadasz.
C. A gdy wychodził z drzwi, ujrzała go druga niewiasta służebna i rzekła tym, którzy tam byli:
S. I ten był z Jezusem Nazareńskim.
C. I powtórnie zaparł się z przysięgą: że nie znam człowieka. A wkrótce potem przystąpili ci, którzy stali, i rzekli Piotrowi:
S. Prawdziwie i tyś z nich jest, bo i mowa twoja cię zdradza.
C. Wtedy począł się zaklinać i przysięgać, że nie znał człowieka. A wnet kur zapiał. I wspomniał Piotr na słowa Jezusowe, które mu był powiedział: Pierwej nim kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. I wyszedłszy na zewnątrz gorzko zapłakał.
A gdy nadszedł ranek, zeszli się na radę wszyscy przedniejsi kapłani i starsi ludu przeciw Jezusowi, aby Go na śmierć skazać. I zaprowadzili Go związanego i wydali namiestnikowi, Poncjuszowi Piłatowi.
Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że był skazany, żalem zdjęty odniósł trzydzieści srebrników kapłanom i starszym, mówiąc:
S. Zgrzeszyłem, wydając krew sprawiedliwego.
C. A oni rzekli:
S. Cóż nam do tego? To twoja rzecz.
C. I porzuciwszy srebrniki w świątyni, oddalił się, poszedł i powiesił się. A przedniejsi kapłani wziąwszy srebrniki mówili:
S. Nie godzi się ich kłaść do skarbony, bo są zapłatą krwi.
C. I naradziwszy się, kupili za nie pole garncarzowe na grzebanie pielgrzymów. Dlatego pole owo nazywa się aż do dnia dzisiejszego Hakeldama, to jest pole krwi. Wtedy wypełniło się, co było powiedziane przez Jeremiasza proroka, mówiącego: I wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę oszacowanego, którego oszacowali synowie Izraela, i dali je na pole garncarzowe, jako mi nakazał Pan.
A Jezus stanął przed namiestnikiem i zapytał Go namiestnik mówiąc:
S. Tyś jest król żydowski?
C. Rzekł mu Jezus:
J. Sam mówisz.
C. A gdy Go oskarżali przedniejsi kapłani i starsi, nic nie odpowiedział. Tedy rzecze Mu Piłat:
S. Nie słyszysz ile świadectw przywodzą przeciwko tobie?
C. I nie odpowiedział mu na żadne słowo, tak że namiestnik dziwił się wielce. A na dzień uroczysty zwykł był namiestnik wypuszczać ludowi jednego więźnia, którego by chcieli. Miał zaś naówczas więźnia znacznego, zwanego Barabaszem. Gdy się przeto zebrali rzekł Piłat:
S. Którego chcecie, abym wam wypuścił? Barabasza, czy Jezusa, którego zowią Chrystusem?
C. Wiedział bowiem, że Go z zazdrości byli wydali. A gdy on zasiadł na trybunie sądowej, posłała do niego żona jego mówiąc:
S. Nic nie czyń temu sprawiedliwemu, bo dzisiaj we śnie wiele cierpiałam z jego powodu.
C. A przedniejsi kapłani i starsi namówili tłumy, aby zażądali Barabasza, a Jezusa zgubili. I odpowiadając namiestnik rzekł im:
S. Którego z dwóch chcecie, abym wam wypuścił?
C. A oni powiedzieli:
S. Barabasza.
C. Rzecze im Piłat:
S. Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego zowią Chrystusem?
C. Mówią mu wszyscy:
S. Niech będzie ukrzyżowany.
C. Rzekł im namiestnik:
S. Cóż tedy złego uczynił?
C. Ale oni tym więcej wołali mówiąc:
S. Niech będzie ukrzyżowany.
C. I widząc Piłat, że nic nie osiągnie, a zamieszanie większym się staje, wziąwszy wodę obmył ręce przed tłumem mówiąc:
S. Nie winienem ja krwi tego sprawiedliwego. Wasza to rzecz.
C. I odpowiadając wszystek lud rzekł:
S. Krew jego na nas i na syny nasze.
C. Tedy im wypuścił Barabasza, a ubiczowanego Jezusa wydał im, aby był ukrzyżowany. Wówczas żołnierze namiestnika zabrali Jezusa do pretorium i zwołali do Niego całą kohortę. A zdjąwszy szaty jego, włożyli nań płaszcz szkarłatny i uplótłszy koronę z ciernia, włożyli na głowę Jego, a trzcinę w prawicę Jego. I zginając przed Nim kolana naigrawali się z Niego, mówiąc:
S. Bądź pozdrowiony, królu żydowski!
C. I plwając nań, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy mieli dość naigrawań, zdjęli zeń płaszcz i oblekli Go w szaty Jego, i wyprowadzili, aby Go ukrzyżować. A wychodząc spotkali człowieka z Cyreny imieniem Szymona, tego przymusili, aby niósł, krzyż Jego. I przyszli na miejsce, które zowią Golgota, to jest: miejsce Trupiej Głowy. I dali Mu do picia wino zmieszane z żółcią. A gdy, go skosztował, nie chciał pić. A ukrzyżowawszy Go, rozdzielili szaty Jego, rzucając losy, aby się wypełniło, co jest powiedziane przez Proroka mówiącego: Rozdzielili sobie szaty moje, a o suknię moją rzucali los. I siedząc, strzegli Go. Umieścili też ponad głową Jego tytuł Jego winy: Ten jest Jezus, król żydowski. Wówczas ukrzyżowani byli z Nim dwaj łotrzy, jeden po prawicy, a drugi po lewicy. A przechodzący mimo bluźnili Mu potrząsając głowami i mówiąc:
S. Hej, Ty, co burzysz świątynię Bożą i odbudowujesz ją w ciągu trzech dni, wybawże samego siebie. Jeśliś Synem Bożym, zstąp z krzyża. C. Podobnie i przedniejsi kapłani z uczonymi w Piśmie i starszymi naigrawając się, mówili:
S. Innych ocalił, a sam siebie ocalić nie może. Jeśli jest królem Izraela, niechże teraz zstąpi z krzyża, a uwierzymy mu. Ufał w Bogu, niechże Go teraz, jeśli chce, wybawi; powiedział przecież, że jest Synem Bożym.
C. Także i łotrzy, którzy z Nim ukrzyżowani byli, lżyli Go.A od godziny szóstej całą ziemię zaległy ciemności aż do godziny dziewiątej. I około dziewiątej godziny zawołał Jezus głosem wielkim, mówiąc:
J. Eli, Eli, lamma sabaktani?
C. To jest: J. Boże mój, Boże mój, czemuś mię opuścił?
C. A niektórzy ze stojących tam, słysząc to, mówili:
S. Eliasza wzywa.
C. I natychmiast pobiegł jeden z nich, a wziąwszy gąbkę, napełnił octem, włożył na trzcinę i dał Mu pić. Inni zaś mówili:
S. Zaniechaj, patrzmyż, czy przybędzie Eliasz, aby go wybawić.
C. A Jezus zawoławszy powtórnie głosem wielkim, oddał ducha.
(W tym momencie wszyscy klęknęli i modlili się w milczeniu)
A oto zasłona świątyni rozdarła się na dwie części od góry aż do dołu i ziemia zadrżała, a skały popękały i groby się otworzyły, i wiele ciał świętych, którzy byli posnęli, powstało.
I wyszedłszy z grobów po zmartwychwstaniu Jego przyszli do miasta świętego i ukazali się wielu. Setnik zaś i ci, którzy z nim byli, strzegąc Jezusa, ujrzawszy trzęsienie ziemi i wszystko, co się działo, przerazili się wielce, mówiąc:
S. Zaiste ten był Synem Bożym.
C I było tam wiele niewiast z daleka, które szły za Jezusem od Galilei, posługując Mu: wśród nich była Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba i Józefa, i matka synów Zebedeuszowych.
A gdy był wieczór, przyszedł człowiek pewien bogaty z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusowym. Ten przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusowe. Tedy Piłat rozkazał oddać mu zwłoki. A Józef otrzymawszy ciało, owinął je w prześcieradło czyste i złożył je w nowym grobowcu swoim, który był wykuł w skale. I zatoczył, wielki kamień przed wejściem do grobowca, i odszedł.
Następnie już główny celebrans kontynuował sprawowanie liturgii.
Na zakończenie kardynał pobłogosławił zebranych.
[/quote]
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Fürst von Waldenburg
Markgraf von Oberlausitz,
Awatar użytkownika
Karol Józef Wittelsbach
Generalmajor
Generalmajor
Posty: 797
Rejestracja: 26 wrz 2022, 19:30
Lokalizacja: Monachium

Odznaczenia Bawarskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Karol Józef Wittelsbach »

KORONACJA
KAROLA JÓZEFA WITTELSBACHA

Obrazek

O 14:00 dzwony katedry obwieściły rozpoczęcie uroczystości koronacyjnych.

Obrazek


Orszak monarszy po dotarciu do katedry, gdzie w przystrojonych ławach siedzieli już zaproszeni goście, wszedł do świątyni. W pierwszym rzędzie ław kościelnych zasiadł zaproszony na uroczystość Jego Cesarska Mość oraz władcy: król Saksonii Karl von Wettin, Wielki Książę Badenii Friedrich von Baden i dygnitarze i przedstawiciele innych państw Rzeczy oraz członkowie możnych rodów Bawarskich. Król elekt podszedł i klęknął przed ołtarzem. Arcybiskup Michael kardynał von Faulhaber rozpoczął ceremonię koronacyjną.


Po odprawieniu modlitwy powszechnej, arcybiskup przyjął od nowego władcy zapewnienie o woli przyjęcia korony, po czym namaścił jego głowę świętymi olejami. Następnie nałożył na jego ramiona płaszcz królewski. Potem wręczył mu berło i jabłko. Następnie otworzył Ewangeliarz i przytoczył fragment Ewangelii Świętego Jana. Po jego odczytaniu Monarcha klęknął, a arcybiskup nałożył mu koronę na skronie, uczynił znak krzyża i ogłosił wszystkim zgromadzonym, iż koronacja się dopełniła, a Bawaria ma nowego władcę w osobie pomazańca Bożego
Karola Józefa Wittelsbacha.

Król powstał i zasiadł na tronie. Chór zaintonował uroczyste "Te Deum".


Gdy chór skończył utwór, do tronu podszedł szef sztabu Wojsk Bawarskich i wręczył królowi miecz na znak objęcia przez niego zwierzchności nad wojskiem. Następnie do JKM, podszedł przewodniczący parlamentu i złożył królowi ukłon. Po nim kolejno następne najważniejsze osoby w państwie okazywały szacunek nowemu władcy. W Katedrze rozległy się okrzyki radości:


Wiwat Jego Królewska Mość, Wiwat Królestwo Bawarii !!!

Na koniec, arcybiskup Michael von Faulhaber pomodlił się za Królestwo Bawarii i pomyślność jego obywateli oraz pobłogosławił wszystkich zebranych w Katedrze Najświętszej Marii Panny.
Karol Józef
z łaski Bożej król Bawarii,
hrabia palatyn Renu,
książę Bawarii, Frankonii i w Szwabii


Obrazek
Awatar użytkownika
August von Hohenzollern
Feldmarschall
Feldmarschall
Posty: 2370
Rejestracja: 24 wrz 2022, 20:20

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Odznaczenia Wirtemberskie

Odznaczenia Badeńskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: August von Hohenzollern »

Cesarz August wzniósł okrzyk

Wiwat Król Bawarii, Wiwat Królestwo Bawarii !!!

Zawturowaly mu tłumy
JCM August von Hohenzollern
z łaski Bożej cesarz niemiecki, król Prus, etc... etc...
Awatar użytkownika
Karl von Wettin
Feldmarschall
Feldmarschall
Posty: 919
Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
Lokalizacja: Drezno

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Karl von Wettin »

Ktoś w tłumie zaintonował hymn który zaraz podchwycił król Karol, a po nim wszyscy zebrani
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Fürst von Waldenburg
Markgraf von Oberlausitz,
Awatar użytkownika
Zygmunt Szuman
Leutnant
Leutnant
Posty: 165
Rejestracja: 06 lip 2023, 14:10
Lokalizacja: Poznań
wyksztalcenie: średnie

Odznaczenia Bawarskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Zygmunt Szuman »

Wiwat Jego Królewska Mość Karol Józef, Wiwat Królestwo Bawarii !!! :)
/-/ Zygmunt Szuman
Nadburmistrz Poznania
Trener Lecha Poznań
Obrazek
Awatar użytkownika
Friedrich von Baden
Generalleutnant
Generalleutnant
Posty: 2657
Rejestracja: 25 wrz 2022, 20:19
Lokalizacja: Karlsruhe

Odznaczenia Pruskie

Odznaczenia Bawarskie

Odznaczenia Saskie

Odznaczenia Badeńskie

Re: Katedra Najświętszej Marii Panny

Post autor: Friedrich von Baden »

Vivat Rex Bavariae ! Vivat Karl Joseph !
Friedrich III., Großherzog von Baden, Herzog von Zähringen

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica Bawarii München (Monachium)”